Przekrój 4mm^2 dla 1 fazy oznacza maksymalne zabezpieczenie przedlicznikowe 25A, bo dla 3 faz byłoby to 20A. 

Skoro masz 3 żyły to zapomnij o prądzie 3-fazowym, bo musiałby być przewód 5x4mm^2. 

Z jednostki wewnętrznej wydłubałem elektronikę sterującą z trzema czujnikami temperatury 1 temperatura wyj za skraplaczem , 2 temp.wejścia gazu na skraplacz 

3 temp.powietrza -tutaj musiałem zmienic czujnik z ntc 10kom. na 20 kom. by móc podłączy go do rury zasilania C.O . 

By oszuka procesor że silnik dmuchawy wewnę trznej pracuje potrzebny był generator na ne555 o częstotliwości 200hz.

Jest to idealny przykład czego nie warto robić przy remoncie. 

Różnica w kosztach między przewodem 3, a 5 żyłowym jest niewielka, tak samo jak między przekrojem 4mm^2, a 6mm^2. 

Podczas remontu ktoś chciał zaoszczędzić parę złotych i automatycznie zamyka to drogę na większą moc umowną i na prąd 3 fazowy. W obecnej sytuacji oznaczałoby to nowy remont, kucie i prowadzenie nowego przewodu, czyli koszty wielokrotnie większe niż, gdyby od razu zainwestowano w lepszy awarie wodociągowe przewód z rezerwą na przyszłość. 

1500W to ok. 6,5A, więc na 2 grzejniki daje to łącznie 13A. 

Mając zabezpieczenie przedlicznikowe 25A to zostaje Ci rezerwa na odpalenie czajnika elektrycznego na herbatę ale patrząc po bezpiecznikach masz tam bojler do c.w.u., więc w niesprzyjających okolicznościach masz szansę na wyskakujące zabezpieczenie przedlicznikowe z powodu przeciążenia. Choć masz tam różnicówkę P312 zintegrowaną z zabezpieczeniem nadprądowym 25A, więc ona powinna pierwsza wybijać, chyba, że jako zabezpieczenie przedlicznikowe masz 20A to najpierw będzie wybijać przy liczniku.

Nie mam pewności, ale moc przyłączeniowa instalacji jednofazowej to nie więcej niż 5 kW natomiast trójfazowej to nie mniej niż 13 kW. Z tym, że w starych kamienicach może być konieczność "pociągnięcia" nowej instalacji od rozdzielni. Mogą też być problemy z "uziemieniem". Pierwsze słyszę o takich limitach. 

U siebie mam 3 fazy i umowę na 9kW z zabezpieczeniami przedlicznikowymi 3x 20A. 

Maksymalne możliwe zabezpieczenie przedlicznikowe to 63A ale to raczej jak masz gospodarstwo rolne, bo w kamienicy to przesada. 

Zabezpieczenie 20-25A w mieszkaniu uznaję za standard ale jeśli w kamienicy był remont instalacji elektrycznej i jest ona przystosowana do większych mocy to nie powinno być problemu z zamówieniem odpowiedniej w ZE. 

Tylko kiedyś całe mieszkania mogły mieć bezpieczniki po 10A i aluminiowe przewody w metalowych rurkach. Jeśli dany lokal nie miał generalnego remontu instalacji elektrycznej i nie ma dostosowanego pionu lokatorskiego do większego poboru energii to kicha. Zabezpieczenie przedlicznikowe jest uzależnione od tzw. mocy umownej jaką masz ustaloną z Zakładem Energetycznym. 

Natomiast maksymalna teoretyczna moc umowna zależy od okablowania jakie masz poprowadzone jako tzw. przyłącze z rozdzielni głównej do Twojego lokalu i Twojej skrzynki rozdzielczej z licznikiem. 

Jeśli masz przewody o zbyt małym przekroju to nawet jakbyś chciał to nie da rady zwiększyć mocy umownej z powodu braku możliwości technicznych. 

Dlatego ja uważam, że w mieszkaniu przyłącze 5x10mm^2 powinno być standardem, choć jak ktoś chciałby mieć przepływowy elektryczny podgrzewacz wody, elektryczną kuchenkę itp. to lepiej założyć 5x16mm^2, bo to koszt jednorazowy i mamy spokój do końca życia o ile lokal jest nasz, właśnościowy.

 nie wiem jakie ogrzewanie elektryczne mam założyć do gabinetu kosmetycznego o powierzchni 25m2 wysokość 2,5m są tam trzy nie duże okna i drzwi wejściowe zewnętrzne ( plastiki) ? Lokal jest w kamienicy w połowie jest on po niżej poziomu jest suchy i bez wilgoci stoi rok bez ogrzewania . Instalacja elektryczna jest nowa 1 fazowa . Zastanawiam się czy nie potrzeba by było założyć 3 faz to takiego ogrzewania?W nowobudowanych budynkach standardowo przyjmuje się 80-100 W/m2 przy powierzchni okien stanowiących 10-15% powierzchni bryły budynku. Pozwala to utrzymać temperaturę na poziomie 18-21 stopni Celsiusza (zwykle jest cieplej). Z praktyki wiem, że ten standard bardzo silnie zależy od efektywności działania wentylacji, powierzchni i szczelności okien. Poniekąd drugą sprawą jest to, że w gabinecie kosmetycznym komfortowa temperatura powinna być na poziomie około 25 stopni. Oznacza to, że zaproponowane przez L_M rozwiązanie powinno być wystarczająco skuteczne. Chyba, że okna okażą się wyjątkowo nieszczelne. Chyba w starych, bo w nowych budynkach od roku 2017 norma mówi, że maksymalne zapotrzebowanie na energię EP nie może przekraczać 95kWh/m2/rok. W praktyce oznacza to, że grzejniki można dobierać przy założeniu ok. 60W/m2. Jaka moc przyłączeniowa? 

Rozsądniejszy byłby klimatyzator dużo taniej niż grzejnikami, możliwość osuszania, przewietrzania pomieszczenia, chłodzenie w lato podniesie komfort pracy i zadowolenie klientów. Mnie od babskich lakierów boli głowa.

80-100W to przesada dla nowego budynku ale jeśli to stara, nieocieplona kamienica to 100W/m2 jest OK, choć jeśli jest to na poziomie piwnicy to może okazać się, że potrzeba trochę większej mocy, bo prawdopodobnie ogrzewany będzie tylko sufit, a podłoga i ściany boczne będą zimne, bo nie ma tam ogrzewanych pomieszczeń. 

Oprócz konwektorów, które grzeją powietrze to moim zdaniem warto rozważyć jakiś promiennik, który w razie potrzeby szybko da komfortowe ciepło. 

Co do 1 fazy to wszystko zależy od mocy umownej jaką masz z Zakładem Energetycznym i od ilości wydzielonych obwodów elektrycznych w lokalu. 

Mając 2 grzejniki po 1500W każdy to instalacja elektryczna musi być w stanie wytrzymać 3kW na samo ogrzewanie + kolejne kilka kW na resztę sprzętu elektrycznego, który będziesz używał. 

Jeśli masz dobrze zrobioną instalację to przejście z 1F na 3F oznacza tylko zmianę w umowie z ZE i modyfikację zabezpieczeń w skrzynce rozdzielczej.